Przycinanie traw ozdobnych

Kiedy przycinać trawy ozdobne to pytanie, które często słyszę. Termin cięcia jest bardzo ważny ponieważ zarówno zbyt wczesne, jak i zbyt późne cięcie traw ozdobnych będzie niewłaściwe dla roślin. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie trawy ozdobne przycinamy.

Trawy ozdobne to zdecydowanie jedne z moich ulubionych roślin w ogrodzie i staram się ich używać w prawie wszystkich moich projektach. Pięknie wypełniają przestrzeń, są zwiewne i eleganckie. Zobaczcie jak pięknie wyglądają na osiedlu na Mokotowie, na którym kilka lat temu rewitalizowaliśmy zaniedbaną zieleń.

Kiedy przycinać trawy ozdobne?

Trawy ozdobne przycinamy wczesną wiosną. Niektórzy ścinają je jesienią, ale przez to pozbywają się tego, co uważam za największy atut traw ozdobnych: pięknego wyglądu zaschniętych źdźbeł zimą. Zaschnięte miskanty zdobiące ogród przez całą zimą to chyba najpiękniejszy widok. Oczywiście zaraz po zaschniętym żywopłocie grabowym, o którym już tyle razy wspominałem. Oprócz walorów estetycznych, jesienne cięcie ma jeszcze wpływ na kondycję roślin. Przeprowadzone zbyt późno może spowodować uszkodzenia mrozowe. Ponad to źdźbła przez całą zimę chronią bryłę korzeniową.

Miskant chiński ‚Yaku Jima’

Rozplenica japońska ‚Hameln’

Imperata cylindryczna ‚Red Baron’

Kiedy więc przycinać trawy ozdobne? Zazwyczaj robimy to w połowie marca, ale ten termin jest elastyczny i uzależniony od pogody. Jeśli zima się przedłuża, to należy opóźnić cięcie o kilka tygodni. Cięcie wykonujemy, kiedy zauważymy, że środek kępy zaczyna nabierać koloru, na niektórych trawach zielonego, na innych różowego lub czerwonego.

Jak przycinać trawy ozdobne?

Pamiętajcie, że nie przycinamy wszystkich traw ozdobnych!

Co roku tniemy:

  • miskant chiński (Miscanthus sinensis)
  • trawa pampasowa (Cortaderia selloana)
  • rozplenica (Pennisetum)
  • ostnica (Stipa)
  • trzcinnk (Calamagrostis)
  • imperata
  • proso rózgowate (Panicum virgatum)
  • molinia
  • hakonechloa

Te trawy przycinamy ok. 10 cm nad ziemią. Starajcie się nie przyciąć ich zbyt nisko, ponieważ możecie uszkodzić młode pędy. Starsze, duże i rozrośnięte okazy tniemy nieco wyżej, nawet 20  cm nad ziemią.

Do cięcia używamy ostrych sekatorów lub nożyczek. Młode trawki najlepiej ciąć zwykłym sekatorem, a starsze nożycami do żywopłotów. Jeśli trawy są już bardzo duże to nie obejdzie się bez urządzeń mechanicznych. Najlepsze są nożyce do żywopłotów. Polecam akumulatorowe, gdyż praca jest wtedy dużo przyjemniejsza.

I jeszcze jedna rada. Trawy ozdobne najlepiej ciąć w dwie osoby. Jedna zbiera wszystkie źdźbła w rękę, a druga wykonuje cięcie. To znacznie ułatwia pracę, ponieważ odchodzi nam późniejsze sprzątanie rabaty, a czasem trwa ono dłużej niż samo cięcie.

Trawy ozdobne, których nie ścinamy

Inaczej postępujemy z trawami, które na zimę zachowują swój kolor.  Na szczególną uwagę zasługuje kostrzewa, np. kostrzewa sina. Jeśli po zimie zachowała ona swój kolor, należy ją jedynie wyczesać, ewentualnie przyciąć zaschnięte końcówki. Jeśli natomiast jest zaschnięta jak inne trawy, można ją ściąć przy ziemi. Podobnie postępujemy z innymi trawami, jak turzyce oraz trawopodobnymi bylinami – konwalnikami (czarna trawa), czy liriope, chociaż ich zazwyczaj się wcale nie ścina.

Kostrzewa wymagająca lekkiego wyczesania
Kostrzewa wymagająca całkowitego przycięcia
Kostrzewa wymagająca przycięcia końcówek

Kiedy trawy ozdobne odbijają?

Najszybciej odbijają miskanty i imperaty. Już podczas cięcia można na nich zauważyć młode źdźbła. Jednak ogród będą pięknie zdobić dopiero za kilka miesięcy. Najpóźniej trzeba poczekać na rozplenice. Warto im dać jednak trochę czasu, nawet jeśli myślimy że nie przeżyły. Zdarzyło mi się, że w ogrodzie którym się opiekuję, rozplenice dały pierwsze oznaki życia dopiero pod koniec kwietnia, gdy już się przymierzałem do ich usunięcia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *