Arkadia – niezwykły park godzinę drogi od Warszawy

Park w Arkadii to miejsce, które powinien odwiedzić każdy miłośnik ogrodów. Oddalony godzinę jazdy samochodem od Warszawy ogród jest wg mnie jednym z najpiękniejszych ogrodów romantycznych w stylu angielskim w Polsce.

Zdjęcia parku w Arkadii oglądałem już dawno temu i zawsze  byłem pod wrażeniem niesamowitych budowli wkomponowanych w piękny krajobraz. W końcu udało mi się tam pojechać i zobaczyć na własne oczy ten najładniejszy wg mnie park romantyczny w Polsce. Na początku muszę wspomnieć o tym co mnie pozytywnie zaskoczyło: do parku mogą wchodzić psy! Tak, tak… to jedno z nielicznych miejsc, w którym zarządcy pomyśleli o czworonogach. Tak więc tym razem mogliśmy się udać na rodzinny spacer również z naszą sunią.

Na początek trochę historii. Budowa ogrodu rozpoczęła się w 1778 roku i trwała aż do śmierci jego założycielki Heleny Radziwiłłowej. Ogród-park projektował Szymon Bogumił Zug oraz później Kazimierz Ittar, ale księżna Radziwiłłowa miała ogromny wpływ na jego powstawanie. Było to jej ukochane dzieło, w którym spędzała każdą wolną chwilę. „Arkadia, będąca z założenia odzwierciedleniem mitycznej krainy szczęśliwości, powstała jako pewnego rodzaju kaprys księżnej. Jako jedno z nielicznych w Polsce założeń parkowych od początku istnienia nie posiadała elementu pałacowego.  Była swojego rodzaju zachcianką, letnią rezydencją (liczne pawilony) i celem niedzielnych wycieczek właścicieli pobliskiego Nieborowa” – mówi specjalistka od ogrodów zabytkowych Magdalena Klonowska z naszego zespołu architektów krajobrazu.

W tym ogrodzie nie znajdziemy starannie wypielęgnowanych rabat pełnych kwiatów oraz koszonych raz w tygodniu trawników. Arkadia to krajobrazowy ogród angielski, którego główną ozdobą jest właśnie rozległy krajobraz. Ogromne, stare drzewa odbijające się w jeziorze, malownicza rzeka płynąca na uboczu ogrodu oraz liczne romantyczne budowle sprawiają, że dzieło Heleny Radziwiłłowej jest licznie odwiedzane przez turystów. Arkadia nigdy nie będzie wyglądała tak jak dawniej, gdyż wiele budynków zostało zburzonych na przestrzeni lat. Na szczęście ocalały lub zostały odbudowane te najpiękniejsze. Świątynia Diany, Dom Murgrabiego, Domek Gotycki, Akwedukt, Przybytek Arcykapłana – nazwy mówią same za siebie, że muszą być to miejsca wyjątkowe. Pięknie wkomponowane w krajobraz wyglądają jakby stały tu od zawsze. Jak dodaje Magdalena Klonowska: „Arkadia powstała w nowym wówczas stylu zwanym malowniczym romantyzmem (picturesque). Malowniczość parków polegała głównie na ukazaniu pewnego rodzaju dramatyzmu, niespokojności. Uzyskiwano ten efekt poprzez kontrast, zestawienie ciemnego lasu ze słoneczną łąką. Malowniczość to również dzikość oraz nieodwracalność przemijania ukazana np. za pomocą sztucznych ruin”.

Zarządcy parku w Arkadii są przyjaźnie nastawieni do turystów i nie traktują ich jak zbędnych gości w przeciwieństwie do wielu innych parków. Jak już wcześniej wspomniałem, można tu wejść z psem, ale również poopalać się na kocu rozłożonym na trawie, pograć w badmintona, urządzić sobie rodzinny piknik. Żaden ochroniarz nie będzie nas przeganiał i straszył. Brawo za takie podejście! Oczywiście pamiętajmy ciągle, że znajdujemy się na terenie zabytku klasy 0, więc pewien szacunek temu miejscu się należy. Nie próbujmy więc rozpalać ogniska, czy też urządzać meczu piłkarskiego.

Arkadia jest jednym z ulubionych miejsc fotografów. Można tu często się natknąć na sesje zdjęciowe, przede wszystkim ślubne. Oczywiście my również na taką trafiliśmy co widać poniżej 🙂

Od czasu wybudowania autostrady A2 dojazd do Arkadii jest jeszcze łatwiejszy, gdyż park znajduje się kilka kilometrów od trasy. Można go zwiedzać codziennie od 10:00 do 16:00, 17:00 lub 18:00 w zależności od pory roku.