Do pracy rodacy… u ogrodnika Tomka – poszukujemy projektantów zieleni do naszego zespołu
Jest luty, w opinii przeciętnego zjadacza chleba pracownicy firmy ogrodniczej powinni wygrzewać się w ciepłych krajach. A jednak tak nie jest. Po nocach projektujemy, kosztorysujemy, ustalamy harmonogramy prac, jeździmy do klientów, którzy już pytają o urządzenie zielonego dachu, tarasu czy (nie, to nie pomyłka) zieleni we wnęce pod szafą. Tomek, ja (menadżer od ogarniania świata) i 3 architektki krajobrazu już się nie wyrabiają. Ogłaszamy więc rekrutację na projektanta zieleni.
W naszej firmie na pewno nie będziesz narzekał na nudę. Z uwagi, że prowadzimy najpopularniejszego polskiego bloga ogrodniczego dostajemy bardzo różne, czasami szalone propozycje. W tamtym roku zaproszono nas do stworzenia ogrodu pokazowego – nowoczesnej interpretacji polskiego ogrodu w ramach wystawy „Zieleń to Życie. W ramach medialnych akcji promocyjnych przeprowadzaliśmy metmamorfozy: altany i balkonu u naszych czytelników. Projektujemy i wykonujemy zielone dachy, tarasy, zieleń dla korporacji. Prowadzimy też duże realizacje zieleni przy nowobudowanych budynkach, rewaloryzujemy ogrody zabytkowe. Uwaga: o większości naszych działań nie znajdziesz informacji na stronie – ledwo wyrabiamy się z ich realizacją, a co dopiero mówić o ich opisywaniu.
Oferujemy pracę na etat pod naszą marką, ale zawsze pod swoim nazwiskiem. Szanujemy prawo autora do podpisania swojego dzieła. Natomiast marka „ogrodnika Tomka” i „różowej konewki” to gwarancja ciekawych wyzwań projektowych, zaufanie klientów nawet w przypadku awangardowych pomysłów i duża widoczność projektów i realizacji – nasze realizacje pojawiają się w prasie, telewizji, w różnych serwisach ogrodniczych a przede wszystkim na naszym blogu – którego w sezonie czyta ponad 100 tysięcy osób miesięcznie.
Poszukujemy osoby śledzącej trendy, targi i wystawy ogrodnicze, znającej światową architekturę krajobrazu, nie bojącej się odważnych rozwiązań. My patrzymy na ogrodnictwo jak na dziedzinę sztuki – więc szukamy osoby z podobnym spojrzeniem. Nie bojącej się zaproponować klientowi instalację artystyczną, rzeźbę czy grafiti.
Istotnym atutem jest umiejętność opowiadania o tworzeniu ogrodów – w kontekście rozmowy z klientem, oraz lekkiego stylu pisania w temacie naszej działalności. Nasze projekty i realizacje chcemy częściej dokumentować na blogu, także poruszać tematy związane z samodzielnym zagospodarowaniem zieleni – także w zakresie tworzenia tego typu artykułów oczekujemy Twojego udziału.
Naszym absolutnym warunkiem jest umiejętność pracy i projektowania zespołowego. Nie szukamy „samodzielnych geniuszy” – bardzo doceniamy takie osoby, ale skala niektórych projektów wymaga kooperacji. W naszym zespole mamy specjalistów od roślin, ich przyszłej pielęgnacji, architektów wyspecjalizowanych w badaniach historycznych i zieleni zabytkowej. Projektujemy głównie pod nasze realizacje, więc nie bez znaczenia jest rodzaj użytych materiałów, ich koszt czy logistyka budowy – pod tym kątem także należy przygotować projekt, co znów wymaga współpracy z brygadzistą. O współpracy z wykonawcami nawierzchni, tarasów czy konstrukcji drewnianych chyba nie musimy wspominać. Naszym celem jest pracownia architektury krajobrazu na wzór najlepszych pracowni architektury kubaturowej – gdzie projekty tworzą wielodyscyplinarne zespoły. Tak pracują najlepsze pracownie zachodnie, w Polsce wciąż dominuje model „jednoosobowego” wash&go – ale ten model w naszej opinii nie sprawdza się poza tradycyjnymi ogrodami przydomowymi.
Celowo używamy tu pojęcia projektanta zieleni. Nie musisz być formalnie architektem krajobrazu. Program studiów architektury krajobrazu i ich położenie na wydziałach ogrodnictwa uczelni rolniczej sprawia, że sprofilowane są one w kierunku biologicznych aspektów zieleni, jej ochrony i ekologii. Nam oprócz znajomości roślin, jako tworzywa z którego budujemy nasze projekty i realizacje, zależy na wyczuciu estetyki, kreowania przestrzeni, zrozumienia założenia ogrodowego w kontekście architektury i funkcji społecznych. Te umiejętności dobry architekt krajobrazu zdobywa poza wydziałem. Z tego powodu mamy przekonanie, że architekt, grafik, pasjonat dobrego wzornictwa (wraz z samodzielnie zdobytą wiedzą o roślinach potwierdzoną doświadczeniem) może równie dobrze spełniać się w roli projektanta zieleni.
Pytanie roku: czy musisz mieć doświadczenie? Formalnie, nie. Nie musisz mieć doświadczenia w projektowaniu ogrodów dla klientów komercyjnych. Możesz projektować (genialne oczywiście) ogrody do szuflady. Ale liczymy, że Twoje kompetencje (projektowe, jak i te „miękkie”) sprawią, że będziesz w stanie zostać członkiem zespołu projektowego, wnosząc w niego istotny wkład. Nie musisz być dobry we wszystkim, ale liczymy, że będziesz w czymś naprawdę dobry!
Prosimy o przesłanie portfolio prezentujące Cię z możliwie najszerszej strony – rysujesz, rzeźbisz, fotografujesz? Pokaż to. Z uwagi na charakter pracy warunkiem koniecznym jest (A) genialny warsztat rysunkowy – szybkie szkice z akwarelą, mazakami lub (B) umiejętność tworzenia fotorealistycznych wizualizacji „z klimatem”. W obu przypadkach szczególnie interesuje nas warsztat w zakresie roślinności. Oprawa wizualna portfolio (dla nas dziś, a później projektu dla klienta) ma równie istotne znaczenie jak wysoka jakość założenia projektowego.
Zgłoszenia zawierające:
- Życiorys / CV,
- Portfolio (prosimy uważać na zbyt duże załączniki – polecamy wrzucenie na publiczny serwer i podanie linku),
- Odpowiedź na pytanie: wyobraź sobie, jakie projekty będziesz realizować w naszej firmie za 3 lata i je krótko opisz (uruchom wyobraźnię, uwzględnij rozwój swój, naszej firmy i nasz wspólny rozwój),
na adres praca@ogrodniktomek.pl do 10 marca 2014 r.
Do zobaczenia w naszym zespole!
PS. Nie jest jesteśmy normalni. Mamy nadzieję, że ty też nie. Robimy to, co inni mówią, że się nie da. Wierzymy, że za 3 lata ogrodnictwo będzie narodową religią. Nie interesuje nas, co „branża uważa” i co „się nie przyjęło”. Nienawidzimy bukszpanowych obwódek w każdym ogrodzie.
PPS. Aaaaaa… jeśli wytrzymasz u nas (płatny) okres próbny (miesiąc) – jedziesz z nami na Chelsea Flower Show – za darmo. Chyba nie sądzisz, że może Cię tam zabraknąć.
Filip Misiewicz, menadżer (to ja mam chore pomysły, a potem nas pokazują w TV)
Tomasz Kok, właściciel (to on nie śpi po nocach, jak w ciągu dnia rozładować 5 tirów substratu bez koparki – bo nie wolno)
Magdalena Klonowska (formalnie Invest in Green, sercem jest Ogrodnikiem Tomkiem – nawet tak się czasem przedstawia przez telefon)
Do studentów / osób z uczelni: prosimy o rozpropagowanie tego ogłoszenia. Możliwe jest to przez:
- udostępnienie tego ogłoszenia na Facebooku (strona, grupa) wydziału,
- udostępnienie ogłoszenia w wersji opublikowanej na naszej stronie,
- wysłanie ogłoszenia (najlepiej pliku http://ogrodniktomek.pl/wp-content/uploads/2014/02/praca-architekt-krajobrazu.png) poprzez mejling wydziałowy / samorządowy / listę dyskusyjną roku,
- powieszenie ogłoszenia w wersji drukowanej – możemy dostarczyć plakat lub przekazać plik do druku.
a już myślałam, że się zatrudnię 🙂 jednak nie da rady, gdyż ja KOCHAM bukszpanowe obwódki, a zwłaszcza w nowoczesnych aranżacjach :)Niemniej jednak to najfajniejsza oferta pracy w branży jaka mi mignęła przed oczami chyba ever :))) Pozdrawiam, ania
Czekamy na zgłoszenie, zamkniemy oczy na te bukszpanowe obwódki 🙂
Ja chcę! Trzy razy TAK! (jeśli kupię sobie turboodrzutowca który codziennie będzie mnie transportował z Wrocławia). Jednym słowem praca najskrytszych marzeń, może znalazłabym wreszcie zrozumienie dla swoich niekonwencjonalnych i szalonych pomysłów;)
Firma chce zatrudnić architekta bez doświadczenia, brawo!!! Zapewne będzie Państwu projektował na chusteczce higienicznej. Życzę powodzenia przy poszukiwaniu takiej osoby. Na pewno klienci po przeczytaniu takiego ogłoszenia będą walić drzwiami i oknami. Amatorka…
Już walą drzwiami i oknami. Pozdrawiam 🙂