Jesienne opryski drzew i krzewów
Jesień to czas, kiedy nasze rośliny pomału przestają wyglądać atrakcyjnie i przygotowują się do zimy. Wszechobecna wilgoć powoduje, że choroby grzybowe szybko atakują, zwłaszcza wtedy, gdy nie jest jeszcze bardzo zimno. Nie zapominajmy jesienią o opryskach drzew i krzewów, a nasze rośliny będą dłużej piękne i lepiej przygotują się do zimy.
Do połowy października można wykonywać opryski Topsinem. Ograniczy to występowanie mączniaka prawdziwego, szarej pleśni, plamistości liści i kwiatów, fuzariozy, werticiliozy, raka pędów róż. Warto opryskać przekwitłe kwiaty, które w czasie dużej wilgotności szybko gniją dając idealne warunki do rozwoju choroby grzybowej.
Jeśli róże są jeszcze w pełni rozkwitu, a często trwa to nawet do pierwszych przymrozków, pryskamy Score przeciwko mączniakowi prawdziwemu i czarnej plamistość liści róży oraz Sumi Alpha przeciwko mszycom, larwom i gąsienicom, a także Magusem zwalczającym przędziorki.
Na początku listopada opryskujemy drzewa owocowe Miedzianem przeciwko kędzierzawości liści brzoskwini i rakowi bakteryjnemu:
– wiśnia 25g w 5 litrach wody,
– grusza i jabłoń – 12,5g w 5 litrach wody,
– brzoskwinia 50g w 5 litrach wody.
Jesienią w sadzie należy koniecznie wykonać oprysk mocznikiem. W drugiej połowie listopada, już po pierwszych przymrozkach, ale jeszcze przed zrzuceniem liści pryskamy grusze, jabłonie, brzoskwinie i wiśnie 5% roztworem. Przygotujmy sobie dużo cieczy, gdyż drzewa należy opryskać bardzo dokładnie, nawet zlać. Mocznik przyspiesza rozkład liści, dzięki czemu eliminujemy zarodniki chorób grzybowych, zwłaszcza parcha jabłoni. Osoby wykonujące oprysk mocznikiem mówią o ograniczeniu wiosennych chorób nawet o 90%.
Zainteresował mnie oprysk mocznikiem bo moje biedne drzewka owocowe co roku wyglądają bardzo biednie. Jak przygotować taki oprysk? (proporcje składników)
0,5 kg mocznika w 10 l wody