10 najpiękniej pachnących roślin

Zapach w ogrodzie to coś o czym często zapominamy projektując i urządzając ogród. Niesłusznie, gdyż oprócz widoku, zapach dostarcza nam nowych wrażeń, które czasem są tak silne, że nawet niepozorna roślina o mało atrakcyjnych kwiatach jest dla nas najpiękniejsza ze względu na aromat, który roztacza dookoła.

Ogród musi być piękny również po zamknięciu oczu. Dobierajmy rośliny tak, aby były w nim rośliny pięknie pachnące przez całą wiosnę i lato. Jest ich całkiem sporo, więc nie będzie to trudne. Sadźmy je przy tarasach, oknach balkonach, tak aby jak najczęściej cieszyć się ich zapachem. W miejscach zacisznych od wiatru zapach z pewnością będzie silniejszy, nie rozwiewany po całym ogrodzie. Rośliny o intensywnym aromacie starajmy się sadzić w różnych miejscach ogrodu, daleko od siebie, tak żeby nie mieszać ze sobą różnych zapachów. Czasem może wyjść bowiem mieszanka prawie wybuchowa, która jest trudna do wytrzymania. Poznajcie 10 roślin, które wg mnie mają najpiękniejsze zapachy. Znacie inne? Powiedzcie o tym w komentarzu.

Wiciokrzew ‚Graham Thomas’

Gdy po raz pierwszy poczułem jego zapach to aż zakręciło mi się w głowie. Nigdy wcześniej nie czułem czegoś tak zniewalającego, delikatnego, intensywnego. Wspaniały herbaciany zapach sprawił, że jest to moja ulubiona roślina pod względem aromatycznym. Posadziłem go wiele lat temu w swoim ogrodzie nie podejrzewając, że jego drugie piękno ukaże się po zmroku. Właśnie wieczorem zapach jest najintensywniejszy. Szybko posadziłem drugą sadzonkę przy oknie mojego pokoju, aby móc się rozkoszować pięknym aromatem nawet nie wychodząc z domu. (więcej o uprawie)

Maciejka

Będąc małym dzieckiem często byłem wołany wieczorami przez babcię na balkon. Mówiła: „zamknij oczy i wąchaj”. Zapach był cudowny. Pierwszy raz byłem zaskoczony, gdy po otworzeniu oczu zobaczyłem małe, niepozorne i nie atrakcyjne kwiatki. To była maciejka. kilka lat temu trochę przesadziłem i wysiałem jej w ogrodzie tyle, że zapach roznosił się nawet w ogrodach sąsiadów. Nic dziwnego, że przesiadywali oni w swoich ogrodach do późnego wieczora, mimo, że wcześniej tego nie robili.

Lawenda

Lawenda to roślina, którą sadzę w prawie wszystkich ogrodach, które pielęgnuje i zakładam. Jej zapach jest bardzo intensywny, a po roztarciu w dłoniach kilka razy silniejszy. Często jej olejków używa się do produkcji zapachów mieszkaniowych. (więcej o przycinaniu lawendy)

Róże

O ich zapachu chyba nie trzeba nikomu opowiadać, gdyż zna go każdy. Jeśli nie z ogrodu to na pewno z bukietu, który nie raz otrzymaliśmy w prezencie. Nie wszystkie róże pachną intensywnie, dlatego należy wybrać odpowiednie gatunki. Do tej pory najpiękniej pachnącą rabatą różaną jaką czułem była ta w ogrodzie przy pałacu w Nieborowie. Intensywnie pachnie również ogród różany w Wilanowie. Zapraszam na spacer.

Lilak

Większość osób mówi na niego po prostu bez. Fioletowy, biały, różowy… każdy pachnie równie przyjemnie. Często widzę samochody zatrzymujące się przy drogach, których właściciele zrywają gałązki lilaków. W wazonie wytrzymają kilka dni sprawiając swoim zapachem radość wszystkich domowników. (więcej o uprawie)

Lipa

Musiałem wspomnieć o tym drzewie, gdyż ostatnio się w nim zakochałem. Niestety pachnie bardzo krótko w lipcu, ale warto ją posadzić w swoim ogrodzie, gdyż zapach jest bardzo mocny, a przy tym taki delikatny. Oczywiście to drzewo nie nadaje się do małych ogrodów, dlatego ja muszę się zadowolić ogromnym, kilkudziesięcioletnim okazem, który rośnie w okolicy.

Hiacynt

Od kilku lat jest sprzedawany wiosną w supermarketach w doniczkach. Nic dziwnego, gdyż oprócz ogromnego kwiatostanu, który przyciąga wzrok każdego klienta, ma przepiękny zapach. Niektórzy mówią, że zbyt intensywny, duszący. Jeśli postawimy go w małym pokoju to rzeczywiście aromat może być nie do wytrzymania. Jednak w ogrodach nawet duża rabata hiacyntowa będzie tylko ukojeniem naszych nozdrzy.

Konwalia majowa

Kiedyś znalem ją tylko z komunijnych bukiecików, które wręczało się dzieciom. Pięknie pachnące białe dzwoneczki. Później, gdy zostałem ogrodnikiem, mogłem napawać się jej zapachem w ogrodach. Zapach jest bardzo intensywny i silniejszy niż kwiatów ściętych. Polecam każdemu posadzić konwalię w swoim ogrodzie, a w maju odwdzięczy się pięknym aromatem.

Jaśminowiec wonny

Krzew o białych kwiatach, który również znalazł miejsce w moim ogrodzie. Jak już zauważyliście, ja dobierając rośliny kieruję się nie tylko widokiem, ale również zapachem. Ogród musi być piękny również po zamknięciu oczu. Z jaśminowcem na pewno taki będzie.

Kocimiętka

Nazwa nie przypadkowa, gdyż koty za nią szaleją. Ma bardzo mocny zapach, który nie wszystkim się podoba. Mi bardzo. Pamiętam jak kiedyś zaprojektowano kocimiętkę na pobliskim rondzie. Po protestach mieszkańców drogowcy szybko zrozumieli swój błąd. Chyba nikt nie chciałby jeździć slalomem pomiędzy biegającymi kociakami.

5 thoughts on “10 najpiękniej pachnących roślin

  • 24 stycznia at 13:12
    Permalink

    czy na zdjęciu to na pewno jest maciejka? tęsknię za letnim ogrodem i tak lubie pooglądać sobie zimą:) ale to mi raczej na floksa wygląda:) Maicejka nie kwitnie w takich gronach.

    pozdrawiam,
    Aneta

    Reply
    • 15 marca at 18:35
      Permalink

      Na fotce jest wieczornik damski, bliski krewny maciejki i też pięknie pachnie. Do listy dodałabym też kalinę angielską i koreańską oraz wawrzynek wilczełyko.

      Reply
  • 9 lutego at 08:16
    Permalink

    dodałabym jeszcze dzikie fiołki,
    u mnie zasiane przez ptaki

    Reply
  • 17 marca at 20:07
    Permalink

    Zgadzam się. Wiciokrzew jest po prostu wspanialy..ten zapach jest nie do opisania..uwielbiam momenty gdy idę ulicą i nagle delikatny powiew wiatru przynosi jego zapach, musze sie wtedy zatrzymac i poszukac go wzrokiem. Najpiekniejszy zapach lata.

    Reply
  • 20 listopada at 00:19
    Permalink

    A moje przeżycia związane z zapachami były takie. Otóż kiedyś , na Florydzie, szłam malą, ale bujnie ukwieconą uliczką, kiedy nagle dobiegł mnie zupełnie zniewalający zapach. Był tak piękny, że zaczęłam go szukać. Przeszłam uliczkę dwukrotnie, zlokalizowałam miejsce, ale nie mogłam sie zorientować, co tak pachnie. Mój błąd polegał na tym, że patrzyłam na kwiaty, a tymczasem źródłem zapachu było dość rachityczne drzewko, którego nie zauważyłam.To była peonia drzewiasta. Drugim takim zadziwiającym odkryciem były przepięknie kwitnące ogromnymi jak talerze, cytrynowo pachnącymi kwiatami, potężne drzewa magnolii, które odkryłam w Savannah. Ten rodzaj magnolii pewnie w Polsce nie urośnie ze względu na klimat, ale peonię drzewiastą polecam.

    Reply

Skomentuj Gabi Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *