Żywa czy sztuczna – jaką choinkę wybrać?

Co roku przed świętami Bożego Narodzenia mamy ten sam dylemat: jaką choinkę wybrać? Żywą czy sztuczną, w donicy czy ciętą, świerk czy jodłę? Na pierwsze pytanie dość łatwo odpowiedzieć: ŻYWĄ! Nad kolejnymi trzeba się zastanowić.

Zachęcam wszystkich do kupowania żywych choinek. Te sztuczne nigdy nie będą przypominać żywej choinki. Oczywiście wiele z nas decyduje się na plastikowe, gdyż jest to jednorazowy wydatek. Ale czy warto? Czy nie lepiej spędzić święta rozkoszując się pięknym zapachem świerku? Oczywiście można też spędzić święta przy sztucznej choince, sztucznym śniegu, sztucznym zapachu w aerozolu. Ale kto chce mieć takie sztuczne święta?

Plastikowe choinki są nieekologiczne. Przede wszystkim są niezdrowe dla środowiska już podczas ich produkcji. Problemem jest również ich pozbycie się. Na wysypisku będą leżały setki lat, a do spalenia się nie nadają, ponieważ trudno oddzielić metalowy szkielet od plastiku.

Choinka żywa wymaga od nas więcej zaangażowania. Musimy ją kupować co roku, mamy problem z jej przewiezieniem, wniesieniem do domu, tracimy czas na dopasowanie pnia do stojaka, mamy dużo sprzątania gdy gubi igły. Czy warto? WARTO! Choinki żywe nadają klimat świętom. Wyglądają o wiele ładniej niż sztuczne i pięknie pachną. Są krótkotrwałe ale przecież nie trzymamy choinki w domu przez kilka miesięcy. Może właśnie opadające gałęzie będą mobilizacją do rozebrania choinki po świętach. Zazwyczaj tak bardzo nam się tego nie chce robić. Oczywiście możemy przedłużyć trwałość naszego świątecznego drzewka. Jak to zrobić? Przeczytaj artykuł: Jak przedłużyć trwałość choinki?

Decydując się na choinkę żywą zastanawiamy się: świerk czy jodła? Oczywiście te dwa iglaki są najbardziej popularne, ale możemy spróbować czegoś innego. Przeczytaj artykuł: Jodła czy świerk? A może inna choinka na święta?

A może choinka w donicy? Decydując się na takie rozwiązanie musimy pamiętać o tym jak pielęgnować drzewko. Przeczytaj artykuł: Choinka w donicy, czy cięta?

Potrzebujesz pięknej choinki? Ogrodnik Tomek przywiezie ją do Ciebie, oprawi a nawet udekoruje – zobacz!

 

Autor: Tomasz Dominik Kok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *