Jak założyć warzywnik? #2 film z serii „Niech żyje ogród!”
Posiadanie własnego warzywnika w ogrodzie ma zdecydowanie same zalety. W każdej chwili możemy sięgnąć po pomidora, który rośnie za oknem, zjeść marchewkę podczas spaceru po ogrodzie. Wiemy co jemy, a dodatkowo mam wielką przyjemność z samodzielnej uprawy. Czy zakładanie warzywnika jest trudne? Nie aż tak jakby mogło się to wydawać.
Wybór miejsca
Warzywa potrzebują dużo światła, aby wydawały obfite plony, dlatego na warzywnik wybieramy miejsce nasłonecznione. Idealne będzie takie, które dodatkowo jest osłonięte od wiatru, gdyż rośliny które wytwarzają długie łodygi, takie jak pomidory, mogłyby się złamać przy mocniejszym podmuchu.
Przygotowanie podłoża
Odpowiednie przygotowanie podłoża to najważniejszy etap zakładania warzywnika, gdyż większość warzyw ma duże wymagania glebowe. Najpierw jednak usuwamy wszystkie chwasty, przekopujemy ziemię i grabimy miejsce pod warzywa. Przekopanie ziemi na głębokość szpadla napowietrzy ją i poprawi jej strukturę.
Teraz możemy zająć się glebą. Jej odczyn powinien być obojętny, czyli idealne ph to 7. Jeśli gleba jest zbyt kwaśna (ph poniżej 7), należy ją zwapnować. Natomiast gleby zbyt zasadowe (ph powyżej 7) mieszamy z kwaśnym torfem i korą w stosunku 1:1:1.
Ziemia w warzywniku musi być przepuszczalna. Gleby ciężkie mieszamy z piaskiem, natomiast piaszczyste z kompostem. Aby wzbogacić glebę w minerały, stosujemy nawożenie mineralne nawozami wieloskładnikowymi lub organiczne kompostem i obornikiem. Dzięki temu dostarczymy do podłoża niezbędne składniki, takie jak azot, potas, fosfor.
Sadzenie warzyw
Warzywnik możemy zapełnić gotowymi rozsadami kupionymi w sklepie ogrodniczym lub wysiać je sami. Nie wszystkie warzywa siejemy wiosną wprost do gruntu. M.in. sałatę, kapustę, paprykę, czy pomidora siejemy do inspektów w lutym i marcu. Dopiero w maju ukorzenione sadzonki przenosimy do warzywnika.
Przed przystąpieniem do siania warzyw i sadzenia rozsad należy dokładnie zaplanować cały warzywnik na kartce. Nie wolno przesadzić z jego wielkością, gdyż zbyt duży będzie wymagał od nas o wiele więcej pracy, a i tak nie nadążymy zbierać plonów. 50 m² to optymalna wielkość dla zaspokojenia potrzeb 4 osobowej rodziny. Zagony nie powinny mieć więcej niż 120 cm szerokości, a ścieżki nie mniej niż 30 cm. Zapewni to wygodną komunikację po ogrodzie i dobry dostęp do wszystkich roślin.
Rozmieszczając rośliny warto pamiętać o tym, że jedne rośliny nie lubią rosnąć obok drugich, a inne uwielbiają swoje towarzystwo. Uprawa współrzędna ma ogromny wpływ na wysokość plonów. Warzywa sadzone obok siebie przyspieszają wzrost swoich sąsiadów i zapobiegają atakowaniu ich przez szkodniki i choroby grzybowe, a także zmniejszają występowanie chwastów. Plony są wtedy dużo zdrowsze i obfitsze. Idealnym towarzystwem dla pomidora będzie pietruszka i seler, dla ogórka koper, a dynia będzie dobrze rosła obok fasoli. Idealne towarzystwo zapewnią sobie również sałata z rzodkiewką, kalarepą i selerem oraz marchew z sałatą i szczypiorkiem. Nie sadź obok siebie warzyw z tej samej grupy i rodziny np. pomidora i ziemniaka, czy też grochu i fasoli. Negatywnie na siebie będą też oddziaływać sałata z pietruszką, słonecznik z ziemniakiem i koper włoski z pomidorem.
W warzywniku warto również posadzić rośliny odstraszające szkodniki, takie jak aksamitki, czosnek, nasturcje.
Pielęgnacja warzywnika
Posadzone i posiane warzywa wymagają od nas dużo pracy. Trzeba się zajmować nimi prawie codziennie, gdyż pozostawione same sobie nie dadzą sobie rady. Musimy je codziennie podlewać niedopuszczając do przesuszenia gleby. Warto ją też raz w tygodniu spulchnić motyką lub kultywatorem. Nie zapomnijmy również o usuwaniu chwastów, które pojawiają się wokół upraw. Zabierają one warzywom wodę oraz cenne składniki pokarmowe. Dzięki regularnemu nawożeniu rośliny będą miały zapewniony prawidłowy wzrost. Składniki w nich zawarte, takie jak azot, potas, fosfor, magnez spowodują, że warzywa będą zdrowsze, odporniejsze na choroby i szkodniki oraz będą wydawały obfite plony.
Już wkrótce kolejny poradnik!
Do zobaczenia w kolejnych odcinkach „Niech żyje ogród!”. Pojawią się one na mojej stronie na Facebooku „Lubię ogród – Ogrodnik Tomek„, jak i na stronie „Ziemovit – Niech żyje ogród!„. Zachęcam do polubienia, a nie umkną Wam kolejne odcinki.
Ciekawy post, chociaż z własnego doświadczenia wiem, że warzywnik to jednak dużo pracy:)