Pleśń śniegowa na trawniku – biały nalot po zimie

Gdy pod koniec zimy stopnieje śnieg na trawniku możemy zauważyć biały nalot, który z czasem się staje różowy. To pleśń śniegowa. Groźna choroba grzybowa, która zniszczy nasz trawnik, jeśli w porę nie weźmiemy się za jej usunięcie.

Grzyb pleśni śniegowej pokrywa po roztopach trawniki biało-różową pajęczynką. Nie martwmy się, gdyż jeśli w porę go zauważymy to bardzo łato można się go pozbyć. Mimo, że trawnik wygląda tak jakby nie dało się go już uratować to po właściwej pielęgnacji za kilka tygodni będzie gęsty i zielony.

Dlaczego pleśń śniegowa pojawia się na trawie? Grzyb rozwija się w niskich temperaturach i wysokiej wilgotności powietrza. Takie warunki panują właśnie pod śniegiem. Najniebezpieczniejsza jest gruba i zbita warstwa śniegu, pod którą utworzyła się niewielka przerwa między trawnikiem a śniegiem.

Jak zapobiegać?

O dobry wygląd trawnika na wiosnę trzeba zadbać jesienią. Na zimę nie można zostawić trawy zbyt długiej. W wielu poradnikach ogrodniczych eksperci polecają pozostawienie na zimę dłuższej trawy. To błąd. Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej ściąć trawę krótko. Robię tak od kilku lat i pleśni śniegowej jest dużo mniej niż na długiej trawie. Pamiętajmy również, aby jesienią nie używać nawozów azotowych. Trawa zbyt późno wejdzie w okres spoczynku, przez co będzie dużo słabsza i mniej odporna na choroby. Stosujmy za to nawozy potasowe i fosforowe. Pilnujmy również, aby przed pojawieniem się śniegu zebrać wszystkie liście z trawnika.

Gdy spadnie śnieg unikajmy gromadzenia go w jednym miejscu na trawie. Gdy odśnieżamy chodnik, lepiej przerzucać śnieg na rabaty bylinowe niż na trawnik. Starajmy się również po nim nie chodzić, gdyż wtedy warstwa puchu się zbija i tworzą się pod nią dobre warunki dla rozwoju pleśni.

Jak się pozbyć pleśni?

Grzyb przestaje się rozwijać na świeżym powietrzu. Należy wtedy dokładnie wygrabić trawnik miotłograbiami, a następnie przeprowadzić aeracje (napowietrzanie). W tym celu nakłuwamy darń widłami, specjalnymi butami z kolcami, nakładkami z kolcami na wał ogrodowy lub mechanicznymi aeratorami. Po napowietrzeniu trawnika warto go posypać piaskiem, który wlatując w powstałe dziury rozluźni darń.  Następnie nawozimy trawę, a po kilku tygodniach możemy ją zwertykulować usuwając warstwę obumarłych korzeni. Wertykulacji nie można przeprowadzać zbyt wcześnie. Trawa musi najpierw się wzmocnić, aby nie powyrywać darni wertykulatorem. Więcej o wertykulacji: Wertykulacja trawnika. 

Autor: Tomasz Dominik Kok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *